|    Ňĺîđč˙ 
 Rok 2004 to rok pojawienia się na polskim rynku 
              nowego typu urządzeń do krioterapii ogólnoustrojowej: nowoczesnych 
              i wydajnych jednoosobowych komór kriogenicznych. Urządzenia te stanowią 
              odpowiedź polskich producentów urządzeń medycznych na opublikowane 
              w ubieglym roku w rosyjskiej prasie naukowej niezwykle interesujące 
              artykuly autorstwa rosyjskich lekarzy z katedry fizjoterapii Państwowej 
              Akademii Medycznej w Sankt-Petersburgu (prof. W.W. Kirjanowa) oraz 
              fizyków z Państwowego Uniwersytetu Technologii Niskotemperaturowych 
              w Sankt-Petersburgu (ak. A. J. Baranov). Sformulowana w nich fizyczna teoria krioterapii 
              daje podstawy do precyzyjnego określenia metod zwiększenia efektywności 
              wykonywanych zabiegów krioterapii ogólnoustrojowej. Teoria ta opiera 
              się na obserwacji pracy ukladu termoreceptorów w warunkach obniżania 
              się temperatury powierzchni skóry. Trzeba tu podkreślić, że obszar 
              oddzialywania krioterapeutycznego na organizm ludzki zawsze powinien 
              dotyczyć powlok ciala - skóra latwo znosi znaczne przechlodzenie, 
              podczas gdy tkanki wewnętrzne przy ochlodzeniu o 10-12°C przerywają 
              w ogóle pracę. Wiadomo, że aktywizacja ukladu termoregulacji jest 
              związana z podrażnianiem powierzchniowych receptorów zimna. Receptory 
              te przekazują informacje o intensywnoćci pobudzania. Kodowanie tej 
              intensywnoćci odbywa się poprzez zmianę częstotliwości impulsów 
              nerwowych. Częstotliwość ta zależy od amplitudy potencjalu receptorowego, 
              która z kolei jest proporcjonalna do intensywnoćci pobudzania. W 
              ten sposób informacja o intensywnoćci bodźca przekazywana jest poprzez 
              zmianę częstotliwości przemieszczania się impulsów nerwowych od 
              receptorów do ośrodków nerwowych, przy czym zwiększenie intensywnoćci 
              bodźca powoduje zwiększenie częstotliwości aktywności impulsowej. Ponieważ jako czynnik podrażniający uklad termoregulacyjny 
              można potraktować sygnal związany ze zbliżaniem się rejestrowanej 
              przez receptory temperatury, do wartości progowej (przyjęto wartość 
              progową równą -2.5 °C), autorzy teorii zaproponowali hiperboliczny 
              przebieg reakcji ukladu termoregulacyjnego na obniżanie się temperatury 
              skóry. Negatywna informacja z termoreceptorów wzrasta w miarę zbliżania 
              się temperatury skóry do wartoćci progowej. W ujęciu tym, podrażnienie 
              stwarzane przez zimno, wzrasta wielokrotnie w miarę zbliżania się 
              do temperatury terminalnej. Przy tak zdefiniowanym natężeniu oddzialywania podrażniającego 
              i przy zalożonej jego proporcjonalności do powierzchni kontaktu 
              schlodzonego gazu z nablonkiem, wystarczy scalkować to natężenie 
              po czasie aby otrzymać calkowite oddzialywanie podrażniające. Jednostką 
              tego oddzialywania jest m2·s/°C. Jednostka ta 
              zostala nazwana jednostką reaktywności zakończeń nerwowych [rzn]. 
              Aby oddzialywanie to uczynić niezależnym od powierzchni ciala pacjenta 
              calkowite oddzialywanie podrażniające można wyrażać też w jednostkach 
              rzn/m2. Trzeba pamiętać, że mówimy powyżej o receptorach 
              należących do ukladu czucia pierwotnego, ukladu najstarszego ewolucyjnie 
              i uaktywniającego się dopiero w przypadku drastycznego oddzialywania 
              na tkanki, na pograniczu ich zniszczenia. Natomiast za nasze subiektywne 
              odczucia odpowiadają receptory ukladu lemniskowego. W tym przypadku, 
              dla oceny ilościowej wrażeń pacjenta w trakcie krioterapii wprowadzono 
              pojęcie wskaźnika dyskomfortu hipotermicznego. Wskaźnik ten określono 
              jako pochodną zmian temperatury powierzchni ciala po czasie. Wskaźniki 
              te, różne dla różnych fragmentów skóry pacjenta, należy scalkować 
              po calej powierzchni jego ciala otrzymując scalony wskaźnik dyskomfortu 
              hipotermicznego. Przy tak zbudowanych podstawach teoretycznych, 
              oraz przy wykorzystaniu jako przedmiotu oddzialywania kriogenicznego 
              modelu matematycznego warstwy tkanek powloki skórnej, w której grubość 
              tkanki tluszczowej wynosi 10mm, a grubość warstwy nablonka - 2mm, 
              a także przy obliczaniu pól temperatur do glębokoćci 50mm, przeprowadzona 
              zostala analiza ilościowa. Analiza ta, z punktu widzenia możliwości 
              opracowania metod zwiększenia efektywności wykonywanych zabiegów 
              krioterapii ogólnoustrojowej, pozwolila wyznaczyć dwie najważniejsze 
              potrzebne do tego celu zależności. Zależności te, to wykres opisujący 
              zmianę calkowitego oddzialywania podrażniającego wraz ze zmianą 
              temperatury gazu kriogenicznego (por. poniżej) oraz zależność optymalnego 
              czasu zabiegu od temperatury gazu kriogenicznego. 
 Analiza tych zależności wskazuje, że temperatura, 
              w której zabieg krioterapii jest najefektywniejszy to ok. -135°C 
              natomiast optymalny czas zabiegu to ok. 140 sekund. Należy pamiętać, 
              że wyniki te dotyczą modelu ciala o zalożonej wyżej grubości powloki 
              skórnej. W przypadku osób o mniejszej grubości tkanki tluszczowej 
              czas zabiegu należy skrócić, a o większej, wydlużyć (do maks. 3min). 
              Ponadto pierwsze zabiegi danego pacjenta powinny być niezależnie 
              od powyższego nieznacznie skrócone. Biorąc pod uwagę powyższe rezultaty badań, pojawienie 
              się na rynku jednoosobowych komór do krioterapii ogólnoustrojowej, 
              umożliwiających indywidualny dobór czasu zabiegu dla każdego pacjenta, 
              stanowi ważny czynnik mogący w znaczący sposób poprawić efektywność 
              coraz bardziej docenianych w naszym kraju zabiegów krioterapeutycznych.  Nowa technologia polega na umieszczeniu pacjenta 
              w izolowanej cieplnie kabinie, wyposażonej w podnośnik i nie zamkniętej 
              od góry. Do kabiny wprowadza się pary azotu o temperaturze od -160°C 
              do -120°C na zadany czas (od 1 do 3 minut). W trakcie zabiegu personel 
              obslugi zachowuje przez caly czas bezpośredni kontakt z pacjentem, 
              (pacjent oddycha powietrzem o temperaturze pokojowej). Co najważniejsze, 
              nie istnieją praktyczne żadne różnice w oddzialywaniu fizycznym 
              gazu kriogenicznego na pacjenta, pomiędzy nowego typu kriokomorami 
              jednoosobowymi a znanymi wcześniej kriokomorami wieloosobowymi typu 
              wroclawskiego. Kriokomór tych nie należy więc mylić z tzw. kriosaunami 
              (workami w których umieszcza się pacjenta i wypelnia gazem) gdyż 
              charakterystyka fizyczna oddzialywania w tego typu rozwiązaniach 
              znacząco odbiega od wlaściwej. Wydzial Fizyki UW
 |